Re: Bosski ft. Peja/Paluch/Sobota i inni - Nielatwy zywot ulicznego rapera
"kiedy wchodzę za majk czuje chorą podnietę, niczym pierdolony masochista w fabryce żyletek, wydycham eter cały mój wers niszczy ozon, to Poznań nahoj dozor siempre peligroso "